Szkicowniki do "Eroiki", IX Symfonii Ludwiga van Beethovena, autografy jego VII Symfonii, koncertu fortepianowego Es-dur, kwartetu smyczkowego Es-dur oraz wiele innych, cennych rękopisów muzycznych, nie tylko Beethovena, można oglądać w Bibliotece Jagiellońskiej.
8 października wystawę "Beethoven - wielki inspirator" otwierali rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jacek Popiel, dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej prof. Zdzisław Pietrzyk oraz prezes Stowarzyszenia Ludwiga van Beethovena Elżbieta Penderecka. Na wernisażu byli obecni także znamienici goście: były rektor UJ prof. Wojciech Nowak, rektor Akademii Muzycznej w Krakowie prof. Wojciech Widłak, członkowie Rady Programowej Festiwalu Ludwiga van Beethovena – Joanna Wnuk-Nazarowa oraz Cornelia Much.
- Jak wszyscy wiemy, żyjemy w bardzo trudnych czasach – stwierdziła w swoim wystąpieniu Elżbieta Penderecka. - Czasy są trudne, nie sprzyjające wspólnotowemu gromadzeniu się podczas wydarzeń, w sposób bezpośredni, twarzą w twarz. Dlatego Festiwal Ludwiga van Beethovena odbywa się nie swoją naturalną porą, w okresie Wielkiej Nocy, lecz jesienią. Jak co roku, co stało się festiwalową tradycją, możemy wejść do świata kompozytorskich szkiców i autografów. Kiedy niektórzy głoszą zmierzch pisma, my, przeciwnie - pokazujemy rękopisy. Uzmysławiamy odbiorcy, co wyszło spod ręki kompozytora, w pierwszym rzucie myśli, w porywie natchnienia. (…) Pragniemy nadal uwrażliwić na piękno i swoistość zapisów twórców wysokiej kultury muzycznej. Rękopis mówi nam o charakterze człowieka. Szkice Ludwiga van Beethovena pokazują siłę jego osobowości, promieniującej także, mam nadzieje, na nas tu i teraz.
Podczas wernisażu, który miał bardzo kameralny charakter, rektor UJ prof. Jacek Popiel wspomniał o szczególnie trudnej sytuacji artystów: - Ludzie kultury są prawdopodobnie najbardziej dotknięci pandemią poprzez to, że dla każdej sfery kultury kontakt z publicznością jest podstawą funkcjonowania. Nie można sobie wyobrazić artystów świata muzyki, świata teatru, ale także świata plastyki bez kontaktu z publicznością. Żadne medium tego nie zastąpi. I to, że odważyliśmy się, żeby tu się spotkać jednak bezpośrednio i za chwilę posłuchać muzyki, to dlatego, że odczuwamy coraz bardziej potrzebę bezpośredniego kontaktu. Chciałbym, żeby ludzie uświadomili sobie, że Festiwal nadal jest, że wystawa w Bibliotece Jagiellońskiej nadal jest i że będzie w następnych latach, oby już w lepszych czasach.
Wernisaż uświetniła swoim koncertem Aleksandra Świgut, pianistka z młodego pokolenia wybitnych polskich artystów, laureatka Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych. W jej wykonaniu zebrani usłyszeli nokturn cis-moll Fryderyka Chopina oraz Sonatę fortepianową Es-dur Ludwiga van Beethovena.
