Już za kilka miesięcy jedną ze ścian krakowskich kamienic pokryje mural upamiętniający historię Liberatora - samolotu bombowego, który rozbił się na Zabłociu w sierpniu 1944 roku. Inicjatorami jego powstania jest grupa studentów Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ, którzy za pośrednictwem platformy crowdfundingowej zebrali konieczną kwotę na jego realizację. Dzięki nim wsparcie finansowe otrzyma również Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.
"Dzięki Waszej pomocy udało się nam zebrać odpowiednią sumę jeszcze 16 godzin przed czasem zakończenia zbiórki. Jesteśmy szczęśliwi i zarazem ogromnie dumni, że mural Liberator powstanie na krakowskim Zabłociu. Dziękujemy raz jeszcze każdemu, kto przyczynił się do sukcesu naszej akcji! "- napisali studenci wczoraj wieczorem na fanpage’u przedsięwzięcia na Facebooku.
"Mural Liberator" to projekt zarówno crowdsourcingowy, jak i crowdfundingowy oparty o pomysły i fundusze zebrane od lokalnej społeczności. Za pośrednictwem platformy PolakPotrafi.pl od 12 stycznia do 14 lutego (do godz. 12.00) była prowadzona zbiórka funduszy na jego realizację. Całkowity koszt przedsięwzięcia oszacowano na 17,5 tys. złotych. Ostatecznie 141 darczyńców wpłaciło ponad tysiąc złotych więcej od wymaganej kwoty. Studenci już wcześniej zadeklarowali, że ewentualną nadwyżkę przekażą na konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Brytyjski Liberator o numerze KG-933 "P" z 178. Dywizjonu Bombowego RAF wracał z pomyślnie przeprowadzonej misji zrzutowej dla walczącej Warszawy. Zdaniem historyków został zestrzelony najpierw przez niemiecki myśliwiec, a potem przez artylerię przeciwlotniczą. Samolot zaczął rozpadać się na kawałki nad Grzegórzkami. Wieża ogonowa spadła na składy węglowe rzeźni miejskiej [rejon dzisiejszej Galerii Kazimierz - przyp. red.]. Najwięcej kawałków Liberatora runęło na tereny przemysłowe na Zabłociu pomiędzy ulicami Lipową a Dekerta.
Mural powstanie przy ul. Dąbrowskiego na ścianie budynku administrowanego przez Zarząd Budynków Komunalnych i będzie odzwierciedleniem tej tragicznej historii. Wizualizacja projektu przedstawia kompozycję zawierającą w punkcie centralnym samolot Liberator. Motyw, który go dopełni, to przeplatające się z sylwetką pilota gwieździste niebo. Elementami typograficznymi staną się z kolei nazwiska członków załogi, by szczególnie podkreślić ich poświęcenie. Mural będzie się jednak wyróżniał na tle innych krakowskich dzieł - będzie posiadał neon, który nocą rozświetli całą artystyczną wizję, ożywiając zabłockie mury.
