W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie (SU) podsumowano niemal roczną działalność Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Psychicznego (UCZP). O misji jednostki, założeniach pilotażu oraz dotychczasowych sukcesach mówili dyrektor SU Marcin Jędrychowski, medycy z Oddziału Klinicznego Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży i przedstawiciele Centrum.

- W społeczeństwie wciąż pokutują mity dotyczące psychiatrii i lęk przed nią. Możliwość zgłoszenia do centrum informacyjnego bez kolejki czy skierowania bardzo pomaga, jednak mimo to musimy pracować nad przezwyciężaniem barier społecznych. Pacjent cierpiący na zaburzenia psychiczne jest nadal dość mocno stygmatyzowany przez społeczeństwo. Trzeba pokazać, że rozmowa z psychiatrią nie boli. Mamy nadzieję, że taka akcja będzie kroplą zmieniającą ocean uprzedzeń do psychiatrii - mówi prof. Dominika Dudek z O/K Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży SU.

Oddział przystąpił do pilotażowego programu i rozpoczął realizację świadczeń w ramach UCZP 1 października 2018 roku. Swoim zasięgiem działania obejmuje obszar dawnej dzielnicy Śródmieście (dz. I Stare Miasto, dz. II Grzegórzki, dz. III Prądnik Czerwony). Działalność tę wspiera również Klinika Psychiatrii UJ CM. W ramach umowy do końca czerwca br. udzielono ok. 70 tys. świadczeń, z czego ponad 45 tys. w ramach opieki ambulatoryjnej.

- To czym zdecydowanie możemy się pochwalić i z czego możemy być dumni, to znaczący wzrost udzielanych świadczeń w obszarze Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Psychicznego. To wzrost o blisko 55 procent w ciągu niespełna 9 miesięcy. Jednocześnie udało nam się zmniejszyć liczbę pacjentów hospitalizowanych w oddziałach stacjonarnych. Na tym przykładzie możemy stwierdzić, że ten kierunek zmian powinien być realizowany w całej Polsce - przyznaje dr Agata Dimter, kierownik UCZP.

Miejscem pierwszego kontaktu z UCZP jest punkt zgłoszeniowo-koordynacyjny przy ul. Mikołaja Kopernika 21a (czynny od pon. do pt. w godz. 8.00-18.00). Wszelkie informacje znajdują się też na stronie internetowej uczp-krakow.pl.

- Zapewniam, że psychiatria w Szpitalu Uniwersyteckim ma się dobrze. Dzięki ciężkiej pracy udało nam się nawet poprawić sytuację finansową oddziału. Obiema rękoma podpisuję się również pod ideą powstania Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Psychicznego, bo to naprawdę działa. Statystyki potwierdzają, że to racjonalny sposób wykorzystania funduszy, bo trafiają do ludzi, którym się naprawdę należą - podsumowuje dyrektor SU Marcin Jędrychowski.