Grudzień to w sporcie akademickim czas pierwszych rozstrzygnięć Małopolskiej Ligi Akademickiej oraz początek nowego cyklu zawodów Akademickich Mistrzostw Polski.

Reprezentanci Uniwersytetu Jagiellońskiego prezentują się dość dobrze na tle innych zespołów uczelni małopolskich. W judo po wygraniu walk w kategoriach wagowych (m.in. swą kategorię do 73 kg wygrał Szymon Władyka – członek Zarządu KU AZS UJ), podopieczne pana Dariusza Tylka zajmują drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Podobnie sekcja atletyczna, w składzie których występuje dwukrotny mistrz świata juniorów Maciej Bańcer, zajmują drugie miejsce – miejmy nadzieję, że to po dość słabych ostatnich latach nasi atleci wskoczą do pierwszej trójki MLA. Wysokie notowania mają osłabieni koszykarze, którzy pomimo asekuracyjnych planów trenera Krzysztofa Cięszkiego, po kolei odprawiają z kwitkiem średnio „minus 30 punktów" kolejnych rywali. Na zwycięską ścieżkę wkroczyły też podopieczne trenera Dariusza Osolińskiego. Małe potknięcie z Uniwersytetem Pedagogicznym, było złym miłego początkiem, bowiem w kolejnym spotkaniu koszykarska ekipa UJ pokonała 79-69 naszpikowaną ligowymi zawodniczkami reprezentację UEK (dodajmy, że w ostatnich kilku spotkaniach UEK zawsze wygrywał z UJ). Obie koszykarskie ekipy typowane są przez obserwatorów zmagań do zajęcia najlepszych miejsc w swych ligach. Dobrze się wiedzie się siatkarzom i siatkarkom, które to reprezentacje w swych grupach eliminacyjnych zajmują drugie miejsca, z jedną porażką na koncie za AGH, z AGH. Ale w obu przypadkach awans do dalszych gier jest pewny.

Bardzo dobrze radzą sobie tenisistki stołowe pani Magdaleny Górowskiej.

Słabiej wyglądają wyniki tenisistów stołowych ale … z pustego i Salomon nie wygrywa. Kolejną super rundę notują szczypiorniści pana Stanisława Cendy. Jedna porażka i potem komplet zwycięstw zwiastuje na koniec sezonu jakiś kruszec. Jeśli wygrywa się z arcy silnym AWF 28-25 prowadząc do przerwy 13-8, to chyba czas by rzucić rękawicą w AGH, która ma w tabeli taką samą liczbę punktów.

Tradycyjnie biegaczki startujące pod kierownictwem Leszka Kałki odgrywają znaczną rolę w swych zawodach – po pierwszych rzutach zajmują druga pozycję. Pozostałe reprezentacje startują na miarę swych możliwości (np. pływacy 4 miejsce w lidze, pływaczki - 3), inni jeszcze nie rozpoczęli zmagań (szczególnie przedstawiciele sportów zimowych). Najsłabszą dyspozycją wykazują się niestety po raz kolejny futboliści. W odmianie 11to osobowej koniec stawki, zaś w futsalu już przesądzony brak awansu nawet do najlepszej ósemki zespołów, powoduje smutnym oblicze debiutującego w MLA trenera Macieja Musioła oraz skutkuje tym, że pomimo organizowania przez Klub Uczelniany AZS UJ dwóch półfinałów Akademickich Mistrzostw Polski, nie zobaczymy w nich po raz kolejny swych reprezentantów.

Ruszyła nowa edycja Akademickich Mistrzostw Polski. Przypomnijmy, że w poprzedniej edycji nasza Uczelnia zajęła 13 miejsce w Polsce (5 w typie Uniwersytetów). Niestety nie udało się skompletować reprezentacji brydżystów – z szerszego punktu należy się chyba z tego cieszyć, bo … dotychczasowi reprezentanci i kandydaci do wyjazdu wyjechali, ale na stypendia naukowe. Pięknie zaprezentowała się tworzona w oparciu o działania Biura Sportu reprezentacja szachistów pod przewodnictwem Daniela Frączka, studenta – która zajęła w Poznaniu 11 miejsce w Polsce. Indywidualnie z naszej uczelni był Maciej Brzeski … Ten wynik, oraz start w AMP kilku innych szkół wyższych z Krakowa, spowodował, że w następnym roku akademickim w rozgrywkach MLA ruszy 32 dyscyplina – właśnie szachy. Wzorem wspinaczki sportowej, kolarstwa górskiego i ergometru wioślarskiego najpierw zostanie rozegrany Puchar AZS Kraków w szachach, a potem… musi być medal.

W międzyczasie rozegrano Cracoviadę – Igrzyska Studentów Lat Pierwszych. Impreza przeprowadzona w niedogodnym dla studentów terminie (11 listopada) w fazie eliminacyjnej była rozgrywana w 6 ośrodkach akademickich w Polsce. W Krakowie Uniwersytet Jagielloński organizował zawody koszykówki kobiet – okazały się one szczęśliwie, bo koszykarki awansowały do warszawskich finałów Igrzysk. Głównym celem Igrzysk była integracja środowiska sportowego studentów pierwszego roku. Na obiektach sportowych w Warszawie obok rywalizacji, widać było wspaniałą atmosferę, dobrą zabawę oraz wspomnianą wcześniej integrację studentów. W zawodach uczestniczyli AZSiacy z Warszawy, Katowic, Lublina, Gdańska, Krakowa, Poznania. Organizatorzy dodatkowo przygotowali wieczorek zapoznawczy. Odbył się on w sobotę,11grudnia w klubie Proxima i chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że tej nocy ,,barwy klubowe" nie miały dla nikogo znaczenia.

Na koszykarskich parkietach niestety nie było już miło, bowiem nasze pierwszoroczne Nawojki zajęły ostatnie miejsce z kompletem porażek. Sukcesy były udziałem przedstawicieli głównie dyscyplin indywidualnych. W biegach przełajowych zwyciężyła nasza UJowska lekkoatletyczna gwiazdeczka - Magdalena Nabielec. Trzecie miejsce zajęła Dominika Jurczyńska w konkurencji pływackiej 50m stylem klasycznym. Również trzecie miejsce zajęli pływacy w sztafecie 4x50m stylem dowolnym. Autorzy sukcesu to Michał Zgilczyński, Wegner Ulf, Klaudiusz Ziemek, Jan Szczurek. Suk. Sukcesem było też samo przeprowadzenie tej konkurencji, w której wystartowały właśnie 3 sztafety. Idea Pierre'a de Cubertina nadal żywa.

Sukcesy, sukcesiki – wszystko to, to efekt ciężkiej pracy na treningach w swoich klubach oraz na zajęciach sekcji sportowych prowadzonych przez Studium WFiS UJ. Mamy nadzieję, że będziemy informować o kolejnych okraszonych medalami i zwycięstwami sportowych wydarzeniach, które wyklują się z ilości startów, które przed naszymi reprezentantami. Ruszają bowiem mecze o najważniejsze stawki w MLA, ruszają rozgrywki AMP.