- Społeczność UJ pamięta o swojej historii, zarówno o wydarzeniach smutnych, jak i pomyślnych. Dzisiaj powracamy pamięcią do wydarzenia radosnego – pierwszej po zakończeniu drugiej wojny światowej inauguracji roku akademickiego na UJ. Ta data jest symbolem niezłomności uniwersytetu w trudnych czasach – mówił rektor UJ prof. Jacek Popiel podczas uroczystego składania kwiatów pod tablicą pamiątkową w gmachu Collegium Novum UJ.
- Niezależnie od panujących warunków, w marcu 1945 roku władze UJ podjęły decyzję o rozpoczęciu roku akademickiego. Pamiętajmy jednak, że podczas okupacji hitlerowskiej uniwersytet nigdy nie przerwał nauczania, które realizowane było wtedy w formie tajnej – przypominał prof. Jacek Popiel.
- 77. rocznica tego wydarzenia jest bardzo szczególna, bo nie ma chyba wśród nas osoby, która nie myśli o trwającej wojnie na Ukrainie, o tym w jakiej sytuacji znaleźli się studenci i pracownicy ukraińskich uczelni. Składając kwiaty jesteśmy myślami z naszymi koleżankami i kolegami z Ukrainy – podkreślił rektor UJ.
W uroczystości udział wzięło kolegium rektorskie UJ wraz z kanclerz i kwestor UJ, przewodnicząca Samorządu Studentów Katarzyna Jedlińska, prezes Towarzystwa Doktorantów UJ Anna Wójtowicz, członkowie Stowarzyszenia Ne Cedat Academia z jego prezes Moniką Małecką, reprezentanci IPN: dr hab. Cecylia Kuta i dr Rafał Opulski.
19 marca 1945 roku to data symbolizująca odrodzenie Uniwersytetu Jagiellońskiego po gehennie ciemnych lat okupacji. Podczas pierwszej powojennej inauguracji ówczesny rektor UJ prof. Tadeusz Lehr-Spławiński otwierał 581. rok akademicki od założenia uczelni. Wzięło w niej udział grono profesorskie UJ, młodzież akademicka, przedstawiciele władz państwowych, duchownych i wojskowych, a także tłumy krakowian. Prof. Tadeusz Lehr-Spławiński przypomniał losy uniwersytetu w pierwszych miesiącach okupacji po tragiczne wydarzenia z 6 listopada 1939 roku, gdy sam wraz z niemal całym korpusem akademickim Krakowa został podstępnie aresztowany i zesłany do obozu koncentracyjnego. Następnie rektor tajnego uniwersytetu prof. Władysław Szafer przedstawił sprawozdanie z lat wojny.
Uniwersytet Jagielloński był obok uczelni w Lublinie pierwszą szkołą akademicką, która przystąpiła do pracy dydaktycznej i naukowej po uwolnieniu z niemieckiego jarzma. Prof. Jan Gwiazdomorski określał to wydarzenie jako "zmartwychwstanie nauki polskiej". Odradzał się bowiem symbol żywotności kultury i nauki polskiej. W powojennym roku akademickim, który trwał zaledwie cztery miesiące, dyplomy ukończenia studiów otrzymało 472 absolwentów, przeprowadzono 65 przewodów doktorskich oraz 12 habilitacji. Było to możliwe jedynie dzięki podziemnej działalności w czasie wojny. Znalazło to zresztą wyraz w uchwale Senatu UJ, podjętej 19 marca 1945 r., stwierdzającej, że "pięciolecie wojenne nie stanowiło przerwy w wiekowym trwaniu Almae Matris".