Web Content Display Web Content Display

Wiadomości

Breadcrumb Breadcrumb

Web Content Display Web Content Display

Odszedł Tadeusz Różewicz

24 kwietnia we Wrocławiu zmarł Tadeusz Różewicz - wybitny polski poeta, dramaturg, prozaik i eseista, autor znanej każdemu "Kartoteki".

W 1944 powstały „Echa leśne" uważane za właściwy debiut literacki Różewicza. W 1947 r. opublikował tom "Niepokój". Według poety, po doświadczeniach wojny niemożliwe było uprawianie poezji takiej jak dawniej. Różewicz był jednym z pierwszych poetów, którzy zareagowali na okrucieństwa wojny nie tylko treścią poezji, ale zmianą jej formy. Poza napisaną w 1959 roku "Kartoteką" najsłynniejsze sztuki Różewicza, to m.in. "Białe małżeństwo", "Stara kobieta wysiaduje", "Odejście głodomora", "Pułapka", "Do piachu".

9 listopada 2000 r. podczas odbywającego się w auli Collegium Maius uroczystego posiedzenia Senatu UJ, Tadeusz Różewicz otrzymał z rąk Rektora UJ, prof. Franciszka Ziejki dyplom doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak podkreślono w Uchwale o przyznaniu tytułu, poetę nagrodzono m.in za twórczość pisarską budzącą podziw rozległością i nowatorstwem oraz za wyrażenie rozpaczy i wyobcowania osoby ludzkiej w świecie okrucieństwa i chaosu, a jednocześnie za ukazanie jej potrzeby dobroci i piękna.

Prof. Ziejka przypominał, dodatkowy aspekt uroczystości, jako że miała ona miejsce dokładnie 55 lat od chwili, kiedy młody Tadeusz Różewicz, po przejściu zawieruchy wojennej, rozpoczął na Uniwersytecie Jagiellońskim studia w zakresie historii sztuki.

Laudację wygłosił promotor i przyjaciel pisarza, prof. Henryk Markiewicz, który podkreślił, że pisarstwo Różewicza było ryzykownym obalaniem kanonów. A dla odbiorców zgorszeniem lub pułapką. Różewicz reorganizował każdy rodzaj literacki. W technikach pisarskich był nowatorem absolutnym.

79-letni wówczas poeta, zadedykował uczestnikom uroczystości wiersz "Deszcz w Krakowie":

Deszcz w Krakowie
Deszcz
Opada na wawelskiego smoka
Na kości olbrzymów
Na Kopiec Kościuszki
Na pomnik Mickiewicza
Na "Szal Podkowińskiego
Na Pana Dulskiego
Na hejnał z wieży Mariackiej
Deszcz
Deszcz w Krakowie
Opada na bielejącą Skałkę
Na zielone Błonia
Na szarą piechotę
Na trumnę marszałka
Chmury siadają, moszczą się na Krakowie
Deszcz
Deszcz opada na ślepe, gasnące witraże
Na oczy Wyspiańskiego
Łagodne oko błękitu
Grom z jasnego nieba
Długonogie panny na koturnach
Otwierają, zamykają kolorowe parasolki
Przejaśnia się, wylania słońce
Chodzę po klasztorach
Szukam tańca śmierci
W pokoju hotelowym próbuję zatrzymać odlatujący wiersz
Do białej kartki papieru przyszpiliłem motylka
Modraczka, plamkę błękitu
Deszcz, deszcz, deszcz w Krakowie
Czytam Norwida
Słodko jest zasnąć
Słodziej być z kamienia
Dobranoc moi mili
Dobranoc poeci
Dobranoc poezjo

Published Date: 24.04.2014
Published by: Mariusz Kopiejka