8 kwietnia 2016 r. w Librarii Collegium Maius UJ odbył się wykład prof. Marka Beesona z Uniwersytetu Zachodniej Australii. Prelekcja, zatytułowana "Australia's Foreign Policy Dilemma: China, the US, or Both?", poświęcona była polityce zagranicznej Australii w kontekście rywalizacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami w rejonie Azji Wschodniej i Pacyfiku.
Wykład stanowił część seminarium, które otworzył prorektor UJ prof. dr hab. Andrzej Mania, przewodniczący krakowskiego oddziału i wiceprzewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Studiów Międzynarodowych.
W trakcie wykładu, prof. Beeson przedstawił obecną sytuację geopolityczną Australii, która z jednej strony związana jest sojuszem polityczno-militarnym ze Stanami Zjednoczonymi, z drugiej zaś staje w obliczu wzrostu potęgi i wpływów w regionie, bliższego geograficznie mocarstwa, którym jest Chińska Republika Ludowa.
Podstawę bezpieczeństwa Australii od dawna stanowi pakt ANZUS, zawarty ze Stanami Zjednoczonymi i Nową Zelandią. Jednak w sferze ekonomicznej, kraj ten jest coraz silniej związany z partnerami wschodnioazjatyckimi, wśród których najistotniejsze są Chiny. Prelegent szczegółowo przedstawił relacje gospodarcze swojej ojczyzny z Państwem Środka, wśród których na pierwszy plan wysuwają się w ostatnim czasie chińskie inwestycje na australijskim rynku nieruchomości.
Prof. Beeson zwrócił uwagę, że w ostatnich latach USA postanowiły przeorientować swoją strategię polityki zagranicznej, poświęcając więcej uwagi Azji Wschodniej. W tym kontekście, Australia jako sojusznik tego kraju planuje rozwinąć swój potencjał zbrojny, m.in. dokonując zakupu nowych systemów broni ofensywnej, w tym okrętów podwodnych i bombowców. Zdaniem prof. Beesona, gdyby w przyszłości doszło do otwartego konfliktu pomiędzy mocarstwami, jego kraj i tak nie odegrałby większej roli militarnej, dlatego lepiej, żeby zajął on w swoim regionie pozycję zbliżoną do Szwajcarii w Europie – państwa neutralnego, które swoje wysiłki w dziedzinie bezpieczeństwa koncentruje na obronie, i którego atakowanie jest – także z przyczyn geograficznych - po prostu nieopłacalne.
W swoim wykładzie prof. Beeson rozważał również możliwości przyszłego rozwoju sytuacji w rejonie Azji Wschodniej i Pacyfiku. Jednym z prawdopodobnych scenariuszy jest powstanie „koncertu mocarstw" podobnego jak w XIX-wiecznej Europie po Kongresie Wiedeńskim. Główne role odegrałyby w nim USA, Chiny i, najprawdopodobniej, Japonia oraz Indie (być może także inne państwa). Prelegent dość pozytywnie ocenił taką perspektywę, która sprzyjałaby stabilności w regionie. Jednak – jak zwrócił uwagę – zastanawiające jest, w jakim stopniu możliwa jest pokojowa koegzystencja dwóch światowych mocarstw przekonanych o swojej wyjątkowej roli dziejowej – scharakteryzować tak można bowiem zdaniem prof. Beesona zarówno USA jak i Chiny.
Podsumowując wykład, prelegent stwierdził m.in., że budowanie multilateralnej koalicji w polityce zagranicznej mogłoby być dla jego kraju korzystnym rozwiązaniem, wymaga to jednak wysokiego stopnia niezależności w myśleniu i w działaniu, który – jego zdaniem – może być poza zasięgiem obecnego pokolenia australijskich elit politycznych.
Po wykładzie przyszła kolej na pytania ze strony publiczności. Dyskusja dotyczyła m.in. stosunku Australii do chińskiej ekspansji w rejonie Morza Południowochińskiego, stosunku australijskiej opinii publicznej do Chin i USA, poglądów prof. Beesona na politykę zagraniczną Australii oraz możliwości rozwoju w rejonie Azji Wschodniej i Pacyfiku wspólnoty na wzór Unii Europejskiej – co zdaniem prof. Beesona jest raczej mało prawdopodobne. Liczne pytania ze strony publiczności potwierdziły duże zainteresowanie pracowników i studentów Wydziału Studiów Politycznych i Międzynarodowych UJ tematyką wykładu.
Seminarium zorganizowane zostało przez krakowski oddział Polskiego Towarzystwa Studiów Międzynarodowych, Instytut Stosunków Międzynarodowych UJ oraz Koło Studentów Stosunków Międzynarodowych UJ