Pełna faktów i anegdot biografia Szmuela Josefa Agnona opowiada o życiu jednego z najwybitniejszych pisarzy hebrajskich XX wieku. Izraelski historyk literatury Dan Laor w niezwykle rzetelny, a zarazem bardzo przystępny sposób przedstawia czytelnikom losy i ewolucję twórczości tego urodzonego w Buczaczu pisarza w książce opublikowanej jako najnowszy tom serii Studia Polsko-Żydowskie Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

O życiowych i artystycznych wyborach Agnona jako autora przemieszczającego się pomiędzy żydowskimi językami i miejscami, a także o niestroniącej od tematów polskich twórczości tego jedynego do tej pory hebrajskojęzycznego noblisty porozmawiają w Muzeum Galicja literaturoznawcy. Drugim, lecz nie mniej ważnym bohaterem spotkania będzie biograf pisarza, prof. Dan Laor, postać wielce zasłużona dla historii i krytyki współczesnej literatury hebrajskiej.

Dlaczego warto czytać Agnona i przybliżać jego twórczość polskim czytelnikom? Na te (i inne) pytania odpowiedzą:

• redaktorka serii prof. dr hab. Eugenia Prokop-Janiec
• tłumaczka biografii dr Magda Sara Szwabowicz
• historyk literatury hebrajskiej dr hab. Maciej Tomal, prof. UJ

Rozmowę moderować będzie dr Marek Tuszewicki.

O książce (ze wstępu autora):

Już w czasie pierwszej wojny światowej, gdy mieszkał w Berlinie, Agnon zaczął pisać cykl opowiadań zatytułowany Polin [Polska], który w całości ujrzał światło dzienne w 1925 roku, niedługo po tym, jak pisarz osiadł w Jerozolimie i założył tam dom. Jeden z utworów serii Polin, zatytułowany Kdumot [Pradzieje], opowiada legendarną historię początków osadnictwa żydowskiego w Polsce.

Gdy przed kilkoma laty utworzono Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie, zdecydowano się rozpocząć wędrówkę przez tysiącletnią historię polskich Żydów od wyobrażonego lasu, na którego drzewach umieszczono zdania z tego właśnie opowiadania Agnona – po hebrajsku, angielsku i po polsku. Trudno sobie wyobrazić, co równie dobitnie i namacalnie mogłoby symbolizować doniosłość pozycji Agnona w dziejach polskiego żydostwa jak ten wspaniały obraz. Wydaje mi się, że to w zupełności tłumaczy zasadność i czas publikacji mojej książki o Agnonie w przekładzie na język polski.