22. stycznia stowarzyszenie All In UJ gościło niezwykłą osobistość naszej rodzimej kultury. Profesor Jerzy Stuhr odwiedził studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego w ramach projektu Salon All In UJ.
Urodzony w Krakowie jeden z najbardziej utalentowanych, wszechstronnych polskich aktorów teatralnych i filmowych, znakomity reżyser, laureat Złotego Medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis", Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a także absolwent naszej Uczelni.
Miesiąc wyczekiwane spotkanie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem - sala Auditorium Maximum wypełniła się do ostatniego miejsca, a chętnych było jeszcze więcej. Szczególną chwilą było wejście Profesora na salę; w jednym momencie podniosło się 1200 osób i rozległy się długo trwające owacje, które nie kończyły się dopóki nasz Gość nie zajął honorowego miejsca na publiczności w towarzystwie Prorektora Uniwersytetu Profesora Jacka Popiela. W formie kilkuminutowego filmiku została zaprezentowana sonda zrobiona wśród studentów pt. Kilka nietypowych pytań o Jerzego Stuhra, w której odpowiadający wspominali ulubione role, cytaty i zapraszali aktora na rodzinne obiady do swoich domów.
Prorektor Jacek Popiel w imieniu naszej Alma Mater przywitał Jerzego Stuhra, wręczając mu pamiątkową księgę, podkreślił, że artysta jest absolwentem nie tylko szkoły teatralnej, ale także polonistyki UJ. Potem nastąpiła oficjalna część spotkania, wywiad prowadzony przez Katarzynę Panas oraz Tomasza Pytko. Jerzy Stuhr cofnął się do czasów swojej młodości i żartobliwie wspominał dobre strony dysproporcji płci, która charakteryzuje kierunek polonistyczny. Uczestnicy spotkania mieli okazję dowiedzieć się dlaczego mimo aktorskiej pasji, artysta wybrał najpierw nasz Uniwersytet oraz jak ważny jest to wybór w historii jego rodziny. Aktor i reżyser wspomniał również o roli Teatru Starego, w którym występował przez lata, podkreślał jak z perspektywy czasu widzi różnice między jego funkcjonowaniem kiedyś a obecnie. Duża część rozmowy została poświęcona Krzysztofowi Kieślowskiemu - przyjacielowi oraz patronowi artysty, który wspominał, że rok 2016 został ogłoszony przez Polską Akademię Filmową rokiem upamiętniającym nieżyjącego już reżysera. Jerzy Stuhr podkreślał unikatowe, bo psychologiczne podejście do pracy Kieślowskiego, stawiającego na pierwszym miejscu nie film, a ludzi. Podczas spotkania artysta wielokrotnie akcentował jaką cenę niesie poświęcenie się dla sztuki. Przez ciężką pracę ubywa czas dla rodziny, o której wielokrotnie wspominał, w tym o swoim synu Macieju Stuhrze. To ona powinna być najważniejsza, ponieważ dopiero kiedy jest się razem można pokonać wiele życiowych przeszkód, w tym także choroby. I za to "bycie razem" aktor mógł także podziękować swoim widzom, czyli obecnym też na Salonie studentom. Spotkanie okazało się wyjątkowo szczęśliwe dla płci pięknej, ponieważ Jerzy Stuhr dał się namówić na romantyczną deklamację utworu Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
Koniec Salonu tradycyjnie zwieńczyła nie mająca końca kolejka po autografy i wspólne zdjęcia. Dzięki swojej cierpliwości i otwartości artysta uszczęśliwił wiele osób, zostawiając im wspaniałe pamiątki. Nie obyło się także bez krótkich rozmów oraz podziękowań za kreację tak wspaniałych ról aktorskich oraz wyreżyserowanie niezwykłych filmów.
Profesor Jerzy Stuhr zachwycony dziękował za zorganizowanie tego wydarzenia, które zarówno studentom, jak i artyście sprawiło ogromną przyjemność. Wiele stałych bywalców Salonu All In UJ podkreślało, że było to jedno z najpiękniejszych i wzruszających spotkań.
Całe wydarzenie już w tym tygodniu będzie dostępne w formie videorelacji, którą All In UJ udostępni na swoim fanpage'u. Już od poniedziałku (25. stycznia) zachęcamy do oglądania tamże fotorelacji, gdzie uczestnicy Salonu będą mogli znaleźć swoje zdjęcie z Profesorem. Zapraszamy na kolejne spotkania z cyklu Salon All In UJ, więcej informacji już wkrótce!
Przygotowała: Katarzyna Panas
Fotografie: Karolina Jarubasz, Filip Radwański
