Prof. Andrzej Zoll odchodzi na emeryturę. 24 stycznia wygłosił swój ostatni wykład w karierze akademickiej. W auli Auditorium Maximum UJ ponad 1000 studentów wysłuchało mowy z prawa karnego na temat obrony koniecznej.

"Czuję ogromną satysfakcję z wszystkich lat pracy i nie wiem, jak mam dziękować. Jednak przekazuję was w bardzo dobre ręce. Jest to chyba mój największy sukces, bo są to ręce moich uczniów" - tymi słowami zakończył swój wykład długoletni kierownik Katedry Prawa Karnego UJ.

Profesor rozpoczął pracę naukową na Uniwersytecie Jagiellońskim 48 lat temu. W tym czasie wypromował kilkuset magistrów i trzydziestu doktorów. Opublikował około 150 prac naukowych, głównie z zakresu prawa karnego, prawa konstytucyjnego i filozofii prawa. Należy do współautorów polskiego kodeksu karnego z 1997 roku.

We wrześniu ubiegłego roku władze Uniwersytetu Jagiellońskiego, z okazji 70. urodzin, wręczyły mu Księgę Jubileuszową. W trakcie uroczystości dr hab. Włodzimierz Wróbel, prof. UJ, jeden z jego uczniów przytoczył anegdotę z 1964 roku, gdy rzut monetą przesądził o wyborze prawa karnego przez prof. Zolla. Przegranym był nieżyjący prof. Andrzej Gaberle, ale opatrzność sprawiła, że obaj ostatecznie prawem się zajęli.

Prof. Andrzej Zoll oprócz pracy naukowej brał czynny udział w życiu publicznym. W 1989 roku był ekspertem prawnym "Solidarności" w obradach Okrągłego Stołu. Cztery lata później objął stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego, a w latach 2000-2006 pełnił funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich IV kadencji.