Ponad 1400 testów na dobę - aż tyle wynosi maksymalna przepustowość superwydajnego analizatora Cobas 6800, który wczoraj w godzinach wieczornych został uruchomiony w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie (SU). Ma to w sposób istotny przyspieszyć tempo odpowiadania na potrzeby, ponieważ próbki osób potencjalnie chorych napływają z całego województwa.
- To olbrzymi sukces, uzyskany dzięki współpracy dwóch laboratoriów Szpitala Uniwersyteckiego: mikrobiologicznego i diagnostycznego. Udało nam się wprowadzić procedury, które pozwalają na zupełnie automatyczne wykonywanie testów. Dodatkowo ich wyniki będą widoczne w systemie elektronicznym, co przyśpieszy proces ich wydawania - podkreśla Marcin Jędrychowski, dyrektor SU i dodaje, że urządzenie marki Roche dotarło do Krakowa dzięki temu, że placówka, którą kieruje, jest jednym z jej najistotniejszych partnerów tego producenta w Polsce.
Aparatura może dziennie wykonywać do 1,4 tys. testów, a jednorazowo - do 100. Urządzenie całkowicie automatycznie wykonuje testy, które są widoczne w systemie elektronicznym i będzie szczególnie przydatne w przypadku weryfikacji próbek dużych grup, np. 100 osób pozostających w kwarantannie.
Dzięki nowemu urządzeniu placówka zbada próbki m.in. grupy osób w kwarantannie w zakładzie opiekuńczo-leczniczym przy ul. Wielickiej w Krakowie oraz pracowników i pacjentów szpitala w Bochni. Równocześnie będzie prowadziła testy dotychczasową metodą, która jest półautomatyczna i posłuży do badań mniejszych partii materiału.
Fot.: Archiwum SU
